''Autoportret Witkacego''
Patrzę na świat z nawyku
Więc to nie od narkotyków
Mam czerwone oczy doświadczalnych królików
Wstałem właśnie od stołu
Więc to nie z mozołu
Mam zaciśnięte wargi zgłodniałych Mongołów
Słucham nie słów lecz dźwięków
Więc nie z myśli fermentu
Mam odstające uszy naiwnych konfidentów
Wszędzie węszę bandytów
Więc nie dla kolorytu
Mam typowy cień nosa skrzywdzonych Semitów
Widzę kształt rzeczy w ich sensie istotnym
I to mnie czyni wielkim oraz jednokrotnym
W odróżnieniu od was którzy Państwo wybaczą
Jesteście wierszem idioty odbitym na powielaczu
Dosyć sztywną mam szyję
I dlatego wciąż żyję
Że polityka dla mnie to w krysztale pomyje
Umysł mam twardy jak łokcie
Więc mnie za to nie kopcie
Że rewolucja dla mnie to czerwone paznokcie
Wrażliwym jest jak membrana
Zatem w wieczór i z rana
Trzęsę się jak śledziona z węgorza wyrwana
Zagłady świata się boję
Więc dla poprawy nastroju
Wrzeszczę jak dziecko w ciemnym zamknięte pokoju
Ja bardziej niż wy jeszcze krztuszę się i duszę
Ja częściej niż wy jeszcze żyć nie chcę a muszę
Ale tknąć się nikomu nie dam i dlatego
Gdy trzeba będzie sam odbiorę światu Witkacego
mniej ciekawie: poezja, świetlicki, wojaczek, hillar, różycki, poeci jeszcze nieodkryci, witakcy, stachura, osiecka, poświatowska, woolf, hłasko, oksanen, dostojewski, kundera, jelinek, nabokov, hesse, kowalska, indie rock, rock, moje jęki w nocy, india arie, yael naim, sigur ros, bon iver, duffy, the xx, tegan and sara, regina spektor, plumb, the kills, robyn, kate nash, crystal castles, emiliana torrini, a fine frenzy, jem, gaba kulka, kult, myslovitz, sdm, dżem, happysad, hey, peszek, czesław, przemyk, bartosiewicz, geppert, umert, sojka, czekolada, dobry seks, black devile, więcej dobrego seksu, wódka, znów fajki, marihuana, dotyk, czekanie, szukanie, wracanie, pozwalanie, nielubienie, tęsknienie, jeziora, wschody i zachody, noc, gwiazdy, oglądanie, hejter, przyjaźnienie, kochanie, Marta.